Kiedy on przysięga, a ona nie wierzy
Nie od dziś wiadomo, że nadmierne picie alkoholu przez długi okres czasu wiąże się ze szkodami zdrowotnymi. Niemniej jednak nawet jednorazowe spożycie alkoholu w większych ilościach powoduje zmiany biochemiczne w organizmie człowieka. W sytuacjach ostrego zatrucia alkoholowego obserwuje się wzrost stężenia trójglicerydów odpowiedzialnych za miażdżycę, testosteronu (męskiego hormonu seksualnego), aldosteronu oraz kwasu moczowego. Dochodzi również do spadku stężenia glukozy we krwi. Dlatego częstym powikłaniem ostrego zatrucia jest niedocukrzenie. Dlatego zaleca się, aby osoba, która zgłasza się do badań laboratoryjnych krwi przynajmniej na dwa dni przed badaniem zachowywała bezwzględną abstynencję.
Przewlekłe spożycie alkoholu wpływa na szereg innych parametrów biochemicznych i komórkowych w organizmie. W zależności od analizowanego czynnika, powrót do jego fizjologicznej wartości odbywa się w różnym czasie po odstawieniu alkoholu. Obecność etanolu w wydychanym powietrzu można stwierdzić do 6 godzin po jego spożyciu. We krwi substancja ta utrzymuje się do 24 h. Przez podobny okres czasu można wykryć we krwi pacjenta substancję o nazwie glukuronian etylu. Przez około 1 – 1.5 tygodnia od zaprzestania picia alkoholu utrzymuje się zwiększona aktywność enzymu o nazwie gamma-glutamylotransferaza; w skrócie GGT. Po zaprzestaniu długotrwałego ciągu alkoholowego, przez około 6 tygodni, w surowicy krwi pacjenta utrzymuje się zwiększone stężenia substancji o nazwie ubogoglikolizowana transferyna; w skrócie CDT. Do około 3 miesięcy od zaprzestania nałogowego picia obserwuje się zwiększoną objętość krwinek czerwonych (parametr opisany skrótem MHC w wynikach badań morfologii krwi).
Opisane powyżej parametry mogą posłużyć do udowodnienia komuś lub jakiejś instytucji faktu utrzymywania abstynencji. Niemniej jednak trzeba pamiętać, ze nie ma badania ni też jakiegokolwiek parametru biochemicznego, który potwierdzi abstynencję (lub jej brak) w 100%. Np. na podwyższony wynik GGT może wpłynąć wiele czynników takich jak: przyjmowanie leków przeciwzakrzepowych oraz choroby wątroby, niezależnie czy wywołane piciem alkoholu czy też nie.
Opisane powyżej parametry biochemiczne dają tylko orientacyjną informację o tym czy ktoś pije czy też utrzymuje abstynencję. Lepiej jednak nie dawać powodów do tego, aby osoby nam bliskie miały wątpliwości odnośnie naszej abstynencji. Dla osób powątpiewających w abstynencję innych pozwalam sobie przypomnieć jedno z zaleceń dla osób współuzależnionych, które mówi: „nie będziesz szpiegował(a) swojego alkoholika”.