Kto może uzależnić się od hazardu?

Kto może uzależnić się od hazardu?

Możliwość wygrania pieniędzy działa jak pokusa, której trudno się oprzeć. Dzieje się tak zwłaszcza dlatego, że jest to aktywność bardzo emocjonująca, z niemałą dawką adrenaliny. Jedni obstawiają wyścigi konne, inni wolą jednorękich bandytów, jeszcze inni doskonale odnajdują się w kasynie lub świetnie się bawią w domowym zaciszu, obstawiając zakłady w Internecie. Nieważne, jaką wybieramy postać – hazard zawsze jest wyjątkowo niebezpieczny.

Kto może uzależnić się od hazardu?

Od hazardu może uzależnić się dosłownie każdy. Jest on tak pasjonujący i dający złudne poczucie kontroli, że nie zauważa się, że tak naprawdę jest to wyłącznie ułuda w ładnym opakowaniu. Co więcej, hazard patologiczny wkrada się w życie niepostrzeżenie. Specjaliści są zgodni, że jest to jedno z najgorszych uzależnień, z których bardzo trudno jest się całkowicie wyleczyć. Zasadniczo twierdzi się, że patologiczny hazard można zatrzymać i zaleczyć, ale nie jest on możliwy do całkowitego wyeliminowania. Biorąc pod uwagę łatwość dostępu do wszelkiego rodzaju gier i kasyn internetowych każdy z użytkowników jest narażony na nałóg i nie ma tutaj znaczenia ani wiek, ani sytuacja materialna czy społeczna.

Małe kroki

Przyjemność, która daje lub może dawać policzalne korzyści, działa jak magnes. Faza wygrywania, jeżeli w ogóle nastąpi, jest pułapką, która stymuluje do kolejnych gier i windowania stawek. Zamazuje się realny obraz danej sytuacji, zaczyna natomiast budować się przekonanie o wyjątkowości. Później następuje etap przegrywania, charakteryzujący się mobilizacją do walki i chęcią odegrania się. W tym momencie zaczynają się kłamstwa, pożyczki, sprzedawanie tego, co cenne, zerwanie więzi rodzinnych. Następnie przychodzi desperacja, która zamazuje w uzależnionym wszelkiego rodzaju kwestie moralne i prawne. Zapętlenie sprawia, że gracz z jednej strony ma świadomość swojego katastrofalnego położenia, z drugiej nadal próbuje wygrać potrzebną sumę. Po tym procesie następuje etap utraty nadziei, który jednocześnie nie blokuje w żaden sposób uzależnienia, ale może doprowadzić do samobójstwa lub kolejnego uzależnienia.