Uzależnienie od pracy
Mamy już wrzesień i nieubłaganie nadchodzi jesień. Wakacje dobiegły końca. Dzieci i młodzież wracają do szkoły, a dorośli do pracy. Taka już jest kolej rzeczy. Aby żyć normalnie w społeczeństwie trzeba pracować i zarabiać. Ludzi pracujących dużo stawiani są za wzór godny naśladowania. Zdarza się jednak, że nadmiar pracy staje się problemem. Powoli nadmiar pracy zaczyna psuć zdrowie człowieka. Znajomi i rodzina stopniowo odsuwają się. Na plan pierwszy wysuwa się przymus pracy. Specjaliści od uzależnień wskazują na 10 typowych sygnałów ostrzegawczych w rozwoju uzależnienia od pracy. Należą do nich:
- pośpiech i bycie ciągle zajętym;
- potrzeba kontroli nad czasem pracy i jej intensywnością;
- perfekcjonizm;
- problemy w relacjach z innymi ludźmi;
- praca “do upadłego”;
- trudności w odpoczywaniu i byciu na luzie;
- osłabienie koncentracji lub zapominanie o ważnych sprawach z powodu wyczerpania i psychicznego zaabsorbowania planowaniem i analizowaniem przebiegu i efektów pracy;
- niecierpliwość i rozdrażnienie;
- niezadowolenie z siebie;
- zaniedbywanie siebie i swoich potrzeb;
Sygnały ostrzegawcze nie muszą jeszcze oznaczać pracoholizmu, ale wskazują na nieprawidłowy stosunek do pracy i swojego zdrowia. Na tym etapie można jednak zatrzymać postęp choroby i uchronić się przed popadnięciem w nałóg. Kryteria szkodliwego i nałogowego angażowania się w pracę są następujące:
- praca zaczyna dominować nad życiem człowieka uzależnionego;
- wykonywanie pracy polepsza a jej brak pogarsza samopoczucie;
- potrzeba zwiększania pracy celu osiągnięcia podobnego poziomu satysfakcji;
- odczuwanie nieprzyjemnych emocji i dyskomfort psychofizyczny w przypadku braku możliwości wykonywania pracy;
- nawroty do patologicznych wzorców zachowań związanych z pracą;
- nasilające się konflikty wewnętrzne i z innymi ludźmi na tle pracy;
Przyczyny powodujące nadmierne angażowanie się w pracę nie są w pełni wyjaśnione. Przypuszcza się, że przyczyną pracoholizmu może być skłonność do szukania w pracy środka uśmierzajacego ból z powodu niskiego poczucia wartości. Jak widać nadmierna praca nie musi zatem wiązać się z chytrością lub przymusem bogacenia się. Po prostu człowiek uzależniony od pracy szuka w niej chwili wytchnienia i ukojenia od przerastającej go rzeczywistości.